Św. Maksymilian Kolbe to pytanie stawiał wiele razy w swoim życiu, za każdym razem zachwycony Jej pięknem. I my w czasie nowenny i samą uroczystość mieliśmy możliwość zachwycić się pięknem Maryi
Św. Maksymilian bardzo uroczyście pragnął przeżywać nowennę i Uroczystość Niepokalanego Poczęcia. Ten wielki czciciel Maryi wierzył, że jego Pani w tym czasie przyjdzie ze szczególnymi łaskami.
Takich łask otrzymaliśmy wiele w czasie nowenny także i w naszym Sanktuarium: piękny czas rekolekcji adwentowych, Eucharystie, Słowo Boże, różańce, apele, Godzinki… i te z pewnością wewnętrzne i bardzo osobiste spotkania z Jezusem i Maryją.
W wigilię Niepokalanego Poczęcia (7 XII br.) doświadczyliśmy szczególnej łaski. W czasie Mszy Św. o godz. 15.00, 28 osób z różnych parafii Radomska i okolic zostało włączonych przez szczególny obrzęd błogosławieństwa, w pełnienie funkcji lektora Słowa Bożego w czasie liturgii. W czasie uroczystości obecni byli proboszczowie, którzy posłali swoich wiernych na kurs lektorski. Oni to – każdy swoim parafianom – wręczyli Pismo Święte i pamiątkowe dyplomy.
Łaską minionego czasu jest wreszcie sama Uroczystość Niepokalanego Poczęcia, przez którą przeprowadzał nas głosząc słowo Boże, o. Tadeusz Pobiedziński, franciszkanin z Chęcin. W czasie Mszy Św. o godz. 11.00 w szeregi Rycerstwa Niepokalanej zostało włączonych pięć osób.
I wreszcie „Godzina Łaski” przed Najświętszym Sakramentem wypełniła kościół rzeszą wiernych, proszących Boga o dary Nieba. Dawano tylu wiernych nie zgromadziło się jednocześnie w naszej świątyni.
Bogu niech będą dzięki za Maryję Niepokalaną. A Maryi wdzięczność, że prowadzi nas do Jezusa i gromadzi nas w Domu, którym jest Kościół.